Wstęp
Ostatnio wszystko z przedrostkiem “bio” zdobywa sobie popularność. Bioareozole zdobyły jednak popularność na długo przed tym, jak zaczęliśmy chodzić po ekozakupy na biobazarek.
Bioareozol to prawdziwy, nie do końca duchowy koktajl wszystkiego, co można znaleźć w Twoim otoczeniu. Przepis na niego jest prosty. Weź wirusy, pierwotniaki, komórki bakteryjne, fragmenty komórkowe, fragmenty grzybni i zarodniki grzybów. Następnie dodaj pyłki kwiatowe, szczątki roślin, łupież zwierzęcy, cząsteczki pochodzące ze złuszczenia się naskórka u ludzi oraz zwierząt. Rozpyl to w domowym powietrzu i gotowe!
Szacuje się, że nawet ⅓ zanieczyszczeń powietrza w Twoim domu to właśnie bioareozole. Część z nich będzie tworzyć mieszankę, którą opisywałem pod hasłami PM2.5 i PM10. Bioareozole mają bowiem wielkość od 0,3 µm aż do 100 µm (byłby to pył PM100). Zazwyczaj cząsteczki o wielkości od 1,0 do 5,0 µm unoszą się w powietrzu. Większe osadzają się na powierzchni tworząc kurz.
Ponieważ bioareozole to koktajl więc trudno o określenie jednoznacznych dolegliwości przez nie powodowanych. Bakterie i grzyby mogą powodować m.in. astmę, katar sienny, zapalenie oskrzeli, chroniczną niewydolność płuc, raka płuc, choroby układu sercowo-naczyniowego, nieżyty przewodu pokarmowego, gruźlicę, reakcje alergiczne, a także zapalenie zatok i spojówek oraz ostre infekcje wirusowe.
Kiedy się bać?
Zgodnie z wymaganiami Unii Europejskiej liczba mikroorganizmów w 1m3 powietrza wewnętrznego nie może przekraczać 500 komórek. W Polsce nie ma jednak przepisów w tym zakresie.
Jak mierzyć?
Badanie bioaerozoli składa się zasadniczo z dwóch etapów - pobrania powietrza, a następnie hodowli drobnoustrojów, aby zobaczyć jakie się rozwiną. W warunkach domowych czy szkolnych to bardzo trudne. Najprostsze jest więc zamówienie jednorazowej analizy powietrza. Koszt to ok. 60 zł., ale potrzebny jest specjalistyczny sprzęt, więc dodatkowo zapłacimy 300 zł. za dojazd eksperta. Osoby znające język angielski mogą wziąć udział w badaniu kurzu ze swojego domu, które prowadzi w Europie brytyjski Northumbria University. Wystarczy wypełnić prostą ankietę i wysłać na wskazany adres pocztą zawartość worka ze swojego odkurzacza. Jego analizę biologiczną otrzymamy później mailem. Informacje o projekcie znajdują się na stronie https://www.360dustanalysis.com.
Zobacz lub przeczytaj
iWiesz
Najbrudniejsze miejsce w domu
Czas na poważną rozmowę o… BRUDZIE! Twoje mieszkanie może wyglądać wzorowo, ale nawet w najczystszych zakątkach mieszkają biliony mikroskopijnych kreatur.